Cześć kochani!!! Wow, drugi post jednego dnia? Tak, dobrze widzicie. Dziś chciałam zrobić malutki maratonik, bo mam dużo czasu i postanowiłam wstawić dwa posty jednego dnia. Nie chciałam też zbytnio przeciągać tych postów dotyczących nowych comebacków i debiutów, bo potem to by straciło jakikolwiek sens. 

Chciałabym rozpisać się troszkę o debiucie nowego boysbandu - ACE, który zadebiutował 22 maja bieżącego roku z piosenką "CACTUS".

ACE to zespół powstały stosunkowo niedawno, który zadebiutował pod skrzydłami Beat Interactive. W skład zespołu wchodzą: Dunghun, Jun, Wow, Jason i Chan. Okażcie im dużo wsparcia i miłości!

Muszę szczerze  przyznać, że po piosence spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. to nie tak,że od razu ją skreślam i mi się nie podoba. Nie spodobała mi się po pierwszym przesłuchaniu, ale po drugim się do niej przekonałam mimo, iż nie uznaję jej za jakąś super świetną. Sama nie wiem, czy będę słuchała jej na co dzień. Sam rytm piosenki niezbyt do mnie przemówił. Wydaje się być zbyt dynamiczna, jakby była tworzona na szybko. Jednak mimo wszystko muszę przyznać, ze członkowie zespołu mają bardzo przyjemne głosy i bardzo miło się ich słucha. Mam nadzieję, że niedługo usłyszymy więcej ich piosenek i przekonam się do ich twórczości w 100%.

Teledysk wydaje mi się bardzo fajny. Sama nie jestem pewna, do jakiej kategorii go wlepić, ale myślę, ze jest to połączenie znanego już wszystkim performance tanecznego z ciekawymi momentami każdego z członków. W ten sposób możemy zauważyć możliwości taneczne, a także przyjrzeć się bliżej każdemu członkowi zespołu. Nie jestem jednak pewna co do przekazu MV. Myślę, że chłopcy próbują coś nam przekazać, ale sama nie wiem, czy warto zagłębiać się w ten temat, który nie jest dostatecznie rozwinięty.

Koncept? Hm, sama nie wiem. Jest ciekawy, bardzo podobają mi się stroje chłopaków. Są codzienne, jednak jest w nich coś takiego, co nie pasuje do codziennego ubioru każdego z nas. Ich stroje są przyzdobione różnymi tasiemkami, wstążkami (np. zawiązana wstęga przy kolanie, nadgarstkach, szyi). Może to ma jakieś znaczenie? Jednak najbardziej w tym wszystkim rozczuliło mnie to, że jeden z chłopców miał aparat na zęby i to wyglądało TAK UROCZO, ŻE NIE MOGŁAM.

W sumie ode mnie to tyle. Mam nadzieję, że podobała się Wam moja recenzja. Super będzie, jeśli zostawicie coś po sobie i napiszecie, czy teledysk Wam się spodobał.

Moja ocena: 7/10