Chciałabym Was zaprosić na kilka słów na temat długo wyczekiwanego comebacku. Oczywiście, ze chodzi tutaj o BTS i ich nowy kawałek - "DNA."

Piosenka według mnie jest świetna. Jest typowo w moim stylu, więc nie dziwię się, ze tak bardzo mi się spodobała. Gwizdanie na samym początku nie podobało mi się i muszę to przyznać, ale cała piosenka sama w sobie jest mistrzowska. Podoba mi się to, że w końcu Jin śpiewa więcej, niż jedną linijkę i w końcu został doceniony. Mam jednak nadzieję, że w przyszłych comebackach będzie śpiewał jeszcze więcej. Bardzo podobał mi się w piosence głos Taehyunga, który został idealnie wpasowany do całości piosenki. Jego niski głos idealnie skontrastował z wysokim głosem Jimina, co stworzyło mieszankę różnych dźwięków, przeplataną mocnym bitem i delikatnymi wstawkami melodycznymi.

Teledysk cholernie mi się spodobał. Kolorystyka całego dzieła jest przeróżna, od bardzo jasnych do bardzo ciemnych kolorów o różnych barwach i natężeniu. Idealnie przez to widać kontrast między dwoma stronami BTS: tą urocza (jaskrawe ubranka) i tą seksowno-niegrzeczną (ciemne ubrania). Uwielbiam, kiedy teledysk jest dziwny, dużo się w nim dzieje i jest tajemniczy. Nigdy nie wiadomo czego można spodziewać się w danym momencie, przez co teledysk jest nieprzewidywalny. Bardzo spodobał mi się również układ taneczny i wzajemne oddziaływanie chłopaków na siebie. Widać, jak silna jest ich więź i ukazuje to jeden moment w układzie tanecznym, gdzie wszyscy trzymają sie za ręce i przesyłają sobie (idk jak to nazwać) "falę"(?). BTS od zawsze byli mistrzami teńca, więc nawet nie muszę wspominać o cudownym układzie tanecznym. 

Jeśli chodzi o koncept to nie jestem do końca pewna tego, do czego mogłabym go zaliczyć. Jest to mieszanka różnych konceptów. Na pewno jest to street style, który widać i czuć na kilometr. Mogłabym zaliczyć tu także troszkę seksownego, bo jednak sposób w który się poruszają i patrzą w stronę kamery mówi sam za siebie. Nie mogę zapomnieć również o nutce tajemniczości, która przejawia się w niektórych momentach teledysku. Bardzo, ale to bardzo bardzo spodobały mi się ubiory chłopaków. Wyglądają w teledysku idealnie, w sumie tak, jak zawsze.

W sumie ode mnie to tyle. Mam nadzieję, że podobała się Wam moja recenzja. Super będzie, jeśli zostawicie coś po sobie i napiszecie, czy teledysk Wam się spodobał.

Moja ocena: 10/10

Do następnego! ♥

haruka x 

p.s: piszcie, jakie comebacki/debiuty, a nawet starsze piosenki chcielibyście zobaczyć na moim blogu :) Może chcielibyście, bym dodała posta o teorii odnoście jakiegoś MV?